Ile kosztuje wyprawka dla noworodka?
Ponieważ temat jest mi bardzo bliski, bo jeszcze kilka
miesięcy temu to ja gromadziłam wszystkie te bibeloty jak opętana, oczekując
pojawienia się mojego pierworodnego synka, postanowiłam podzielić się z Wami,
moimi spostrzeżeniami na ten temat.
Jeśli chodzi o przygotowanie wyprawki – ja zaczęłam ją
organizować już około 13 – 14 tygodnia ciąży. Jedni mogą uznać to za czyste
szaleństwo, kupowanie na tak wczesnym etapie, ale szczerze? Jeśli mielibyśmy
myśleć o wszystkim w czarnych barwach to do pracy i po bułki też nie moglibyśmy
wychodzić z domu, bo może rozjechać nas auto po drodze ;) Ja od początku
podchodziłam do swojej ciąży z dużym optymizmem i wiarą, że we wrześniu
przywitam na świecie zdrowego malucha. Ponadto wiedziałam, że nie dostanę w
spadku dla małego nic, więc musieliśmy wszystko kupować – dosłownie wszystko. Dlatego
nie ukrywam, że dla Nas było to spore rozłożenie wydatków w czasie. Niezbędna
będzie tutaj lista zakupów. Można znaleźć gotowe „ściągi wyprawkowe” np. na
forum bellybestfriend, ale ja polecam, aby każdy przyszły rodzic sporządził
swoją własną. Ja sporządziłam swoją listę wyprawkową sugerując się opiniami
moich przyjaciółek, koleżanek. Sporą kopalnią wiedzy okazał się jak zwykle Internet
– blogi i videoblogi na yt były i są dla mnie ogromną skarbnicą wiedzy, te
gotowe listy w mojej opinii nie zawierały bardzo wielu rzeczy, a jedynie takie
naprawdę podstawy podstaw ;)
Ale wracając do tematu, w swojej rodzinie uchodzę za maniaka
promocji, śledzę na bieżąco wszystkie gazetki marketów, hipermarketów i sklepów
typu „sieciówki” . Polecam Wam aplikacje na smartfona „Blix” i „Moja Gazetka”. Dzięki
temu, że „byłam na bieżąco” udało Nam się zaoszczędzić naprawdę sporo pieniędzy
przy organizowaniu wyprawki dla Naszego Frania. Co Wam szczerze polecam J
Nie ukrywam, że sporą część akcesoriów dla Małego, szukałam
też przeglądając ogłoszenia lokalne – mam tutaj na myśli portal OLX’a, oraz
bardzo popularne ostatnio fora na facebooku. Dzięki temu również udało mi się
kupić naprawdę kilka „perełek” za dosłownie gorsze – np. łóżeczko dla naszego
księcia firmy Klupś kosztowało nas całe 35 zł J
Oczywiście rozumiem, że nie każdy chce i lubi kupować rzeczy używane. Jeśli
kogoś na to stać to ja nie mam nic przeciwko nowym rzeczą, jednak im dłużej
Franek jest z nami wiem, że wielu rzeczy naprawdę nie opłaca się kupować nowych
– bo albo służą dosłownie chwilę, albo nasze pociechy nie akceptują naszych
zakupów.
Wraz z przybywaniem gadżetów postanowiłam za radą mojej
koleżanki założyć sobie arkusz w exell’u i tam systematycznie wprowadzać nowe
pozycje wraz z cenami. Mój arkusz składał się z trzech zakładek ; Osobną
zakładkę stanowiła część wyprawki dla Franka, osobną część poświęciłam zakupom
aptecznym , a trzecią nadprogramowo dla mnie – ile kosztowały wizyty, leki, badania,
itp., w ten sposób miałam stały podgląd w „koszta” i wiedziałam kiedy muszę
spasować, a kiedy mogę sobie pozwolić na zakup ekstra J
Wrzuciłam Wam poglądową listę rzeczy, które kupowaliśmy wraz
z cenami. Oczywiście pod koniec ciąży nie prowadziłam swojego kosztorysu aż tak
systematycznie, ale mniej więcej mogę Wam podsumować koszty.
Jeśli chodzi o część typowych rzeczy, które były niezbędne
dla Franka to łącznie wydaliśmy 3162zł – w tej kwocie zawarta jest również cena
wózka – który jako jeden z niewielu rzeczy był nowy – ale sponsorowali go
dziadkowie ;) Jak widzicie cena finalna wcale nie jest taka niska moim zdaniem,
a uważam że wiele rzeczy kupiliśmy w naprawdę dobrych i atrakcyjnych cenach.
Część apteczna – zarówno dla mnie jak i dla Franka to łączny
koszt około 400 zł.
Jeśli chodzi o część wydatków związanych z ciążą – chce im
poświęcić osobny post ;)
Zatem można podsumować, że łącznie koszt wyprawki dla Franka
wyniósł 3562 zł. Oczywiście kwota ta na pewno nie jest taką ostateczną, bo jak
wspomniałam wyżej pewnie niektórych produktów które zakupiliśmy nie zostały ujęte
w tabeli. Jednakże macie już jakiś punkt zaczepienia, co ile kosztuje( zdjęcie
tabelki niestety nie jest kompletne, jeśli interesują Was ceny produktów
których nie widać na zdjęciu chętnie prześlę cały arkusz exell. ;) )
Z całą pewnością, nie
u każdego kwota ta wyjdzie taka sama – może być wyższa lub niższa – czego Wam
osobiście życzę ;) bo niektórzy zapewne z części rzeczy zrezygnują albo odłożą
je na późniejszy czas, albo kupią zupełnie inne rzeczy.
Mimo, że organizowanie wyprawki dla dziecka to spory
wydatek, zaliczam tą część ciąży do najprzyjemniejszych zadań, które udało mi
się wykonać! J A
proszę wierzyć na słowo, że to nie było łatwe zadanie, zwłaszcza jeśli jest się
pierworódką i nie wiadomo tak naprawdę co się przyda! ;)
Wkrótce post o wyprawce - czyli co się sprawdziło, czego nam zabrakło, a co kompletnie nie zdało egzaminu przez pierwsze 3 miesiące życia malucha.
Do napisania,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz